niedziela, 13 kwietnia 2014

Ramka

Piękna biała ramka, była min. wśród prezentów slubnych
od moich  koleżanek z podstawówki :)
Nie byłabym sobą gdybym przy niej nie podłubała.
Dzięki Dziewczęta podwójnie, za prezent
i za możliwość frajdy jaką mi sprawiło ozdobienie tej rameczki :)









piątek, 11 kwietnia 2014

Cmentarz w Truplu

Bardzo lubię niechcący trafić na coś pięknego.
Tym razem M. trafił, przyjechał do domu, kazał wszystko rzucić i jechać.
Pojechaliśmy, faktycznie, warto było zrobić te kilkadziesiąt km. :)


Krótka informacja ze strony http://www.geocaching.com


Wieś Trupel, położona jest w powiecie iławskim, gm. Kisielice. W przeszłości należała m.innymi do rodu Polentzów i Hindenburgów. W 1837 roku Trupel zakupili przybysze z Anglii - bracia Henryk i Krzysztof Albers.
Stary cmentarz rodowy właścicieli majątku Albersów, założony na planie liścia lipy, którego kształty tworzą aleje obsadzone starodrzewem. Na terenie cmentarza na wzniesieniu zachowały się pozostałości kaplicy grobowej z 1850 roku, wybudowanej w stylu neogotyckim, w wydaniu angielskim.









Stefan oczywiście był z nami, zmęczył sie po paru krokach :)








niedziela, 6 kwietnia 2014

Kwietnik

Kwietnik stary, brzydki, obdrapany, koślawy, duży i niezgrabny.
Jednym słowem, do niczego.
Tak sie wydawało mojemu M.
A ja od pierwszej chwili widziałam w nim to "coś" :)







Poza pajęczynami i kurzem, były dwie warstwy farby.
Jedna, wierzchnia brązowa odłaziła sama, druga - biała gorzej.
Na szczęście nie byly to olejne farby i dość łatwo mi poszło.
Z tego co zostało zrobiłam użytek.
Ładnie sie wkomponowało.









Do kompletu z zielnikiem, na tarasik :)






Cdn... :)


sobota, 5 kwietnia 2014

Renesans.

Moje początki z Decoupage i ukochana skrzyneczka którą zrobił mi M.

historia pewnej skrzyneczki

Po 2 latach, wyglądała paskudnie i przyszedł czas na odświeżenie
Po wyszorowaniu i osuszeniu pomalowałam białym akryluxem Decoral (uwielbiam)
a następnie zrobiłam dodatkowo narożniki z gipsu,
które ozdobiłam spękaniami.
Motyw wiosennych kwiatków i nic poza tym,
nie chcę pstrokacizny i uznałam ze to wystarczy,
może jeszcze dodam mały element, ale to jak sobie dokładnie obmyślę :)













Mnie się podoba, z czasem dojdą nazwy ziół kiedy już będą rosły.
Póki co zimę przetrwał szczypiorek i majeranek,
reszta będzie nowa, z sadzonek.

W kolejce do renowacji czekają:
- małe krzesełko
- dwa duże dziurawe wiklinowe kosze
- kwietnik
- taboret.
ale na tym nie koniec.
Prawie wszystko pamięta jeszcze pierwszą połowę ubiegłego wieku.





Cdn... :)